Kulinarny kryminał, czyli kucharz w roli detektywa

Opublikowano 3 grudnia 2016 w: Polecane książki | 2 komentarze

Tom Hillenbrand wpadł na ciekawy pomysł. Stworzył cykl kryminalny, w którym protagonistą nie jest policjant ani inna osoba zawodowo mającą styczność ze światem przestępczym, lecz luksemburski kucharz o imieniu Xavier Kieffer. W polskich księgarniach są już dwie części jego przygód.

Pierwsza, będąca jednocześnie debiutem Toma Hillenbranda, jest zatytułowana “Diabelski owoc”. Czyta się ją świetnie, po szczegóły odsyłam do mojej recenzji :-)

W sprzedaży jest już kolejna powieść – Czerwone złoto. I znów Kieffer jest świadkiem tajemniczej śmierci i ponownie musi dowiedzieć się, kto za tym stoi. Autor dość przekonywująco tworzy sytuację, w której to właśnie kucharz otrzymuje takie zadanie, a nie np. jakiś prywatny detektyw.

Wszystko zaczyna się od uroczystej kolacji, zorganizowanej przez mera Paryża, podczas której słynny mistrz sushi na oczach gości pada nagle martwy. Oficjalny powód śmierci – zatrucie rybą. Dla Kieffera brzmi to jednak dziwnie, zważywszy na wieloletnie doświadczenie powszechnie szanowanego kucharza. Takiej klasy specjalista nie mógłby się pomylić. Xavier angażuje się w sprawę i z czasem okazuje się, że cała sytuacja jest o wiele bardziej skomplikowana niż na początku mogło się wydawać.

“Czerwone złoto” to sprawnie napisany kryminał, podoba mi się również, że podczas czytania można dowiedzieć się interesujących informacji o kuchni sushi, hodowli tuńczyka, który potrafi kosztować fortunę, i generalnie funkcjonowaniu globalnego przemysłu gastronomicznego.

Nie powinno niestety nikogo dziwić, że stopniowo z opowieści Hillenbranda wyłania się obraz świata, w którym liczą się przede wszystkim zyski, bez względu na konsekwencje, czy to dla środowiska, czy dla naszego zdrowia…

Jak pisałem przy okazji recenzowania poprzedniej części – połączenie tematyki kulinarnej i kryminalnej to świetny pomysł, dzięki któremu książka wyróżnia się na tle innych powieści detektywistycznych. Dlatego polecam obie części (lepiej zacząć od “Diabelskiego owocu”).

Jeśli natomiast zastanawiacie się właśnie nad napisaniem własnego kryminału, pomyślcie nad umieszczeniem akcji w branży, którą znacie lub lubicie. Może okazać się to dobrym punktem wyjścia do skonstruowania interesującej opowieści!

Informacje o książce “Czerwone złoto” – autor: Tom Hillenbrand, tytuł oryginału: Rotes Gold, tłumaczenie: Anna Krochmal i Robert Kędzierski, wydawnictwo: Smak Słowa, liczba stron: 368, cena: przegląd cen i promocji w e-sklepach poniżej.

Zobacz także:

Tom Hillenbrand: Diabelski owoc – recenzja powieści Seria Clue, czyli norweskie kryminały dla nastolatków – recenzja Koniec warty Stephena Kinga, czyli ostatnia część trylogii detektywistycznej “Nie mów nikomu” Harlana Cobena, czyli liczy się konsekwencja w pisaniu Jorn Lier Horst: Ślepy trop – recenzja powieści