Tom Hillenbrand: Diabelski owoc – recenzja powieści

Opublikowano 11 października 2016 w: Polecane książki | 0 komentarzy

Kryminał dla smakoszy – tak reklamowana jest debiutancka powieść Toma Hillenbranda i w pełni na to takie hasło zasługuje. Czytając tę książkę co najmniej kilkukrotnie poczujecie się głodni :-). Jest to również ciekawy przykład, jak można wyróżnić się wśród autorów kryminałów.

Pisałem już wielokrotnie, że pisarz konstruując głównego bohatera powinien dobrze przemyśleć jego życiorys, poznać go i obdarzyć jakąś przeszłością, bowiem charakterystyczny protagonista sprawia nie tylko, że lepiej czyta się daną opowieść, gdyż przejmujemy się jego losem, ale również bardziej zapada on w pamięć.

Dlatego właśnie twórcy kryminałów obdarzają bohaterów jakąś pasją niezwiązaną z pracą, nadają im wyróżniające się cechy (nie muszą być pozytywne) bądź coś innego, co od razu charakteryzuje daną postać.

Dla przykładu, jeśli nawet nie pamiętasz, że to Jeffery Deaver stworzył Lincolna Rhyme’a, to dalej zapewne kojarzysz, że głównym bohaterem jest sparaliżowany kryminolog.

W przypadku “Diabelskiego owocu” sytuacja jest nieco inna. Nie mamy tutaj do czynienia z przedstawicielem prawa, lecz kucharzem i cechą charakterystyczną powieści jest nieustanne nawiązywanie do kulinariów i wyszukanych potraw, zaś cała intryga dotyczy przemysłu gastronomicznego (jak on naprawdę wygląda możecie dowiedzieć się czytając “Gastrobandę” Jakuba Milszewskiego i Kamila Sadkowskiego).

Jest to świetny punkt wyjścia dla kryminału, bo łatwo taką książkę zapamiętać. Podejrzewam, że może być też chętnie kupowanym prezentem dla znajomych, o których wiemy, że lubią czytać kryminalne historie i dobrze zjeść bądź gotować :-)

Diabelski owoc – opis książki
Głównym bohaterem jest Xavier Kieffer, mistrz kuchni, który przez lata pracował w wyśmienitych restauracjach o światowej sławie, lecz w końcu wyrzekł się haute cuisine i w Luksemburgu, w Dolnym Mieście, zaczął prowadzić niewielką restaurację. I jest szczęśliwy serwując swoim gościom lokalne potrawy, m.in. potrawkę z zająca, zupę luksemburską czy paszteciki podlewane rieslingiem.

Xavier jest zadowolony ze swojego życia, jednak wszystko się zmienia, gdy nagle w jego restauracji umiera klient, który okazuje się znanym paryskim krytykiem kulinarnym. Policja bierze pod uwagę wszystkie ewentualności, nawet taką, że to Kieffer otruł wpływowego gościa.

Nie pozostaje mu więc nic innego, jak na własną rękę rozwikłać zagadkę tajemniczej śmierci. W trakcie śledztwa okazuje się, że sprawa jest bardziej skomplikowana niż początkowo można sądzić. Wkrótce Xavier dowiaduje się, że zginęła kolejna, tym razem bliska mu osoba…

Wyróżnij się!
Muszę przyznać, że punkt wyjścia jest naprawdę ciekawy i dobrze mi się czytało przygody Kieffera. Niektóre wątki są dość przewidywalne, ale nie umniejsza to przyjemności z czytania kryminału, w którym co chwila nawiązuje się do różnych ciekawostek kulinarnych. Jedno jest pewne – chce się spróbować tego wszystkiego, o czym pisze autor :-)

“Diabelski owoc” to sprawie napisany kryminał, w którym to nie prywatny detektyw czy policja grają pierwsze skrzypce, lecz kucharz. Warto więc poznać nowego bohatera. Szczególnie, że w sprzedaży jest już druga powieść z Xavierem w roli głównej, zatytułowana “Czerwone złoto”! Tym razem ginie najsłynniejszy kucharz sushi w Europie…

Jak widzicie autor wpadł na świetny pomysł – stworzył książkę gatunkową i tematyczną jednocześnie, która wyróźnia się na tle innych kryminałów. Jeśli więc lubicie tematykę kulinarną i kryminały, sięgnijcie po “Diabelski owoc”!

Informacje o książce Diabelski owoc. Kryminał kulinarny – autor: Tom Hillenbrand, tytuł oryginału: Teufelsfrucht: Ein kulinarischer Krimi, wydawnictwo: Smak Słowa, tłumaczenie: Anna Krochmal i Robert Kędzierski, liczba stron: 304, cena: przegląd cen i promocji w e-sklepach poniżej. Powieść dostępna również jako ebook (mobi, epub).

Zobacz także:

Zasługa nocy, czyli mocny debiut Mateusza M. Lemberga – recenzja powieści Bohdan Głębocki: Musza Góra – recenzja powieści Ewa Zdunek: Z pamiętnika samotnej wróżki – recenzja powieści “Jonathan Strange i pan Norrell” Susanny Clarke – recenzja powieści Jorn Lier Horst: Poza sezonem – recenzja powieści