Jak zarabiać na powieści w internecie

Opublikowano 30 marca 2014 w: Pieniądze, Porady | 7 komentarzy

Fot. copyright (c) 123RF Stock Photos

Piszesz regularnie książkę i od razu publikujesz fragmenty w sieci? Jeśli zastanawiasz się, w jaki sposób zacząć zarabiać na blogu literackim, zobacz moje propozycje.

Ostatnio z dużym zainteresowaniem obejrzałem pierwszy sezon serialu telewizyjnego „Elementary”. Jest to amerykańska wariacja na temat przygód Sherlocka Holmesa, któremu partneruje dr Joan Watson.

Początkowo byłem sceptycznie nastawiony do takiego przerobienia bohaterów stworzonych przez  sir Arthura Conan Doyle’a, ale przekonała mnie genialna (nie waham się użyć tego słowa) gra Jonny’ego Lee Millera, który w sposób niezwykle sugestywny pokazuje, jak mógłby zachowywać się, wysławiać i działać człowiek obdarzony błyskotliwym, genialnym umysłem, który jednocześnie pozbawiony jest wszelkich zahamowań, które narzuca społeczeństwo.

Do tego dochodzą ciekawe sprawy, które Holmes ma do rozwiązania, postaci wzbudzające sympatię i – co najważniejsze – większa, misterna opowieść, która z odcinka na odcinek zaczyna się coraz bardziej zazębiać. To wszystko sprawiło, że jestem tym serialem zachwycony.

Serial „Elementary”, czyli Sherlock Holmes w Nowym Jorku
Pierwszy sezon składa się z 24 odcinków tworzących jedną, spójną całość. Łącznie zawierają w sobie tyle treści, co niektóre seriale w kilku sezonach! Obecnie wyświetlany jest drugi sezon “Elementary”, niewymuszenie nawiązujący do minionych wydarzeń i jest ich logiczną kontynuacją, dlatego jest to również przykład produkcji telewizyjnej, którą należy oglądać od początku i to z należytą uwagą.

Analizując serial „Elementary” przyszedł mi do głowy pomysł, w jaki sposób można by prowadzić blog ze swoją twórczością i jednocześnie na nim zarabiać. Ze względu na tematykę serialu pomyślałem głównie o twórcach kryminałów, ale równie dobrze, po drobnych modyfikacjach, mogliby ten schemat powielić również inni pisarze.

Oto plan działania, jak zarabiać na blogu literackim
Każdy wpis powinien zawierać nie tylko zagadkę kryminalną do rozwiązania, zarówno przez czytelników, jak i głównych bohaterów, ale również stopniowo posuwać główną akcję do przodu. Czy jest to trudne? Jak najbardziej! Wymaga starannego zaplanowania fabuły od samego początku, dużej pomysłowości i skrupulatności, by w trakcie nie okazało się, że jakieś założenie jest błędne i doprowadziło do nieprawdopodobnego rozwoju wydarzeń.


Podoba Ci się moje pisanie? Napisałem również powieść (do kupienia za ok. 12 zł): Porachunki - Wojciech Krusiński


Reklamy na blogu czy linki afiliacyjne do księgarń byłyby uzupełnieniem możliwości osiągania dochodu ze swojej pracy twórczej. Kluczowa jednak byłaby sprzedaż swojego dzieła w postaci ebooka (poszczególne rozdziały).

Dlaczego ktoś miałby go kupić, gdy wszystko jest na blogu? Jeśli cena nie byłaby wygórowana, powiedzmy 10 zł + VAT, czyli 12,30 zł, wtedy w ten sposób czytelnicy okazywaliby wsparcie dla pracy pisarza i zachęcali go do dalszego pisania (szczególnie w sytuacji, gdyby ciekawiła ich dalsza część historii).

Cennik mógłby być także zróżnicowany, z widełkami. Cena minimalna za ebook  – 10,23 zł, cena maksymalna np. 123 zł. Górne widełki można również zostawić bez limitu. Może się bowiem zdarzyć, że ktoś, komu bardzo spodobała się wasza praca i postanowi was wesprzeć większą sumą, więc czemu mu na to nie pozwolić? Czy taka sytuacja jest w ogólne możliwa? Najlepiej spróbować i przekonać się o tym samemu.

Motywacja do pisania powieści
Warto jednak pamiętać, że motywacja finansowa w zawodzie pisarza nie zdaje egzaminu. Jeśli siadacie do pisania z myślą o pieniądzach, lepiej żebyście zajęli się np. nauką inwestowania na giełdzie albo nauczyli się programować w języku Java. W ten sposób macie szansę na szybsze zarobienie pieniędzy niż poprzez tworzenie opowieści.

Musicie pisać nie dlatego, że planujecie osiągać duże honoraria, lecz dlatego, że chcecie opowiedzieć wciągającą historię, w którą wierzycie i macie przekonanie, że inni również będą jej ciekawi. Jeśli będziecie wiarygodni w tym, co robicie i dlaczego to robicie, wtedy macie szansę na zyskanie wiernych czytelników, z których niektórzy mogą zechcieć was wesprzeć finansowo, jeśli zdecydujecie się publikować swoją twórczość na blogu bez żadnych opłat.

Zarabianie przez internet na swojej twórczości
Pomysłem może być również płatna subskrypcja, czyli pierwszych kilka odcinków udostępnicie bezpłatnie na swoim blogu, a resztę już będziecie wysyłać tylko do zapisanych użytkowników, który opłacili wymaganą składkę.

Innym sposobem, dedykowanych wyłącznie dla twórców zagadek kryminalnych, jest publikowanie opowiadań w całości, z wyjątkiem zakończenia. Każdy może na własną rękę dojść do rozwiązania i wskazać winnego. Ale czy ma rację? Można się o tym przekonać dopiero czytając przygotowane przez was zakończenie opowieści. By jednak móc je poznać, należy wykupić dostęp – np. jednorazowy (tylko do danego opowiadania) albo czasowy (wtedy można przeczytać i poznać zakończenia również innych waszych tekstów).

Istnieje kilka sposobów monetyzacji i każdy może dopasować je pod swoje potrzeby, jednak jedna kwestia pozostaje niezmienna – dobrze napisana, wciągająca opowieść, z wiarygodnymi bohaterami i ciekawie poprowadzoną akcją. Od tego musicie zacząć. Powodzenia!

O mnie:

Nazywam się Wojtek Krusiński i goodstory.pl to mój blog dotyczący pisarzy i trudnej, ale i fascynującej sztuki tworzenia ciekawych, wciągających opowieści. Więcej informacji znajdziesz na stronie kontaktowej.

Jeśli chcesz wspomóc ten blog, zachęcam do kupna mojej debiutanckiej powieści "Porachunki". Zobacz opis >

Prowadzę również serwis o podróżach PolskaZwiedza.pl, na którym dzielę się wrażeniami ze zwiedzania Polski i innych krajów świata. Zapraszam do odwiedzin!

7 komentarzy

  1. Myślę, że najważniejszą część tego artykułu jest podsumowanie. Wydaje mi się, że można naprawdę wiele pomysłów wykombinować, czy to mają być subskrypcje, czy ebooki, czy też symboliczne uznanie trudu, ale najważniejsze, to pisać tak by zainteresować czytelnika. Nawet najciekawsze pomysły zakończą się fiaskiem, gdy książka będzie zwyczajnie nieciekawa. Wracając jednak do artykułu, to na pewno warto przeczytać cały artykuł, bo pozwala na refleksje, by może coś zmienić i połączyć przyjemne z pożytecznym.

    • Dzięki za komentarz. I fakt – najważniejsza jest dobra opowieść. Na tym każdy autor powinien się przede wszystkim skupić. Dopiero później należy zastanowić się, w jaki sposób można zarobić na swojej twórczości.

  2. W Stanach pewnie taki pomysł szybciej miałby sens, ale w Polsce? Nie sądzę, by znalazły się osoby, które byłyby skłonne płacić za dostęp.

    • Najlepiej po prostu spróbować. Może się okazać, że rzeczywistość przyjemnie zaskoczy :-)

      • Kiedyś znalazłem internetowy pamiętnik jakiegoś faceta który wrzucał tam swoje refleksje, wspomnienia. Umieszczał kolejne wpisy nie dbając że pod nimi raczej zero komentarzy. Ogólnie były to głównie same introspekcje – a jednak tak intrygujące i tak napisane, że wbijały w fotel. Lektura absolutna, kładąca swoim poziomem na łopatki większość tego co jest do kupienia w księgarniach. Myślę, że gdyby jakoś “blog” rozpropagował to mógłby mieć tysiące czytelników gotowych płacić za kolejne porcje… I z dnia na dzień całość skasował. Nawiązując do Pana wpisu – bardzo rzadko, ale zdarzają się perełki, tam właśnie gdzie ludzie tworzą coś z serca.

        • I właśnie o to chodzi! Należy tworzyć dlatego, że chce się coś opowiedzieć, a nie kierując się innymi względami. Swoją drogą, szkoda, że całość skasował.

    • W Stanach to już się dzieje. Myślę, że dotrze i do nas

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *