Powieść z historią w tle, czyli o “Marynarce” Mirosława Tomaszewskiego – recenzja

Jeśli interesujecie się wybranym okresem historycznym i zastanawiacie się, w jaki sposób zdobytą wiedzę wykorzystać w swojej powieści, zobaczcie, jak zrobił to Mirosław Tomaszewski w niedawno wydanej powieści „Marynarka”, dotyczącej wydarzeń z grudnia 1970 roku.

Zaczyna się jak u Alfreda Hitchcocka – potężnym trzęsieniem ziemi. W Sylwestra do mieszkania umierającego na raka starszego mężczyzny włamuje się dwóch zbirów. Grożąc właścicielowi żądają od niego starej koperty oznaczonej symbolem ZO171270. Ten nie ma pojęcia, o co chodzi, ale przekazuje im to, czego chcą, byle tylko zostawili go w spokoju. Ci jednak zabijają świadka.

Początek powieści jest mocny i rodzi w czytelniku sporo pytań: co to za koperta, kto zlecił zabójstwo, dlaczego stała się taka cenna? Liczymy, że wkrótce się tego dowiemy. W końcu Hitchcock mówił, że najpierw ma być trzęsienie ziemi, a potem napięcie ma stale wzrastać.

Tak się jednak nie dzieje.

Czytaj dalej

Sztuka podstępu Kevina Mitnicka – źródło inspiracji dla pisarza

Zdarza się, że czasami jedno przeczytane gdzieś zdanie bądź akapit sprawia, że mamy pomysł na opowiadanie lub powieść. Jeśli akurat myślicie o wykorzystaniu w swojej opowieści nowych technologii i szukacie ciekawego schematu fabularnego polecam przeczytać “Sztukę podstępu” autorstwa najbardziej znanego hakera na świecie.  

Książkę Kevina Mitnicka, którą napisał wraz z Williamem Simonem, warto przeczytać dwóch powodów. Pierwszy jest dość oczywisty i stanowi powód, dla którego w ogóle została napisana – by dowiedzieć się, czym jest socjotechnika, w jaki sposób ludzie mogą nas “podejść” oraz jak spróbować się przed nią obronić i zadbać o bezpieczeństwo swoich i firmowych danych.

Drugi powód – skierowany stricte do twórców – przyszedł mi do głowy podczas czytania książki najsłynniejszego hakera na świecie, jak określany jest Kevin Mitnick.

Czytaj dalej

Poznaj biografię J. R. R. Tolkiena – twórcy Władcy Pierścieni

Dzieło angielskiego pisarza jest w mojej opinii jedną z najważniejszych książek XX wieku. Opowieść pełna rozmachu, napisana doskonałym językiem i powołująca do życia świat i postaci, które zostają z czytelnikiem do końca życia. Przynajmniej tak jest ze mną.

Mniej więcej raz na dziesięć lat czytam „Władcę Pierścieni”, nie tylko z powodu ciekawej historii, lecz również dlatego, by ponownie sprawdzić, w jaki sposób Tolkien opisuje Śródziemie i bohaterów, prowadzi narrację oraz konstruuje swoją rozległą, wiarygodną i pasjonującą opowieść.

Powieść od kilkudziesięciu lat fascynuje miliony czytelników na całym świecie, wychowały się na niej całe pokolenia i zapewne podobnie będzie w przyszłości. Dlatego uważam, że nie tylko należy przeczytać „Władcę Pierścieni”, ale również poznać twórcę tego dzieła.

Czytaj dalej

Ołowiany świt i Ślepa plama – dwie historie w uniwersum S.T.A.L.K.E.R.a

Decydując się osadzić swoją opowieść w stworzonym przez kogoś świecie (np. Metro 2033 czy wspomniany wyżej S.T.A.L.K.E.R) musicie zdawać sobie sprawę, że od razu będziecie porównywani do innych twórców. Tym bardziej należy zainwestować czas w okres przygotowywania się do pisania powieści i stworzyć wiarygodnego bohatera, a później ciekawą opowieść.

Kilkukrotnie już podkreślałem, że protagonista, główny bohater książki, jest jednym z najważniejszych składników dobrej powieści. Czytelnika musi zaciekawić jego historia, dlaczego tak kluczowe jest stworzenie biografii najważniejszej postaci. Nie musicie całej umieszczać potem w książce, ale wy, jako twórcy bohatera, powinniście wiedzieć, kim jest, jak wygląda, co lubi, jak się zachowuje, itp. (po więcej informacji odsyłam do wpisu „Czy twój bohater ma CV?”).

Piszę o tym, gdyż ostatnio przeczytałem dwie powieści osadzone w uniwersum S.T.A.L.K.E.R.a, które są do siebie dość zbliżone jeśli chodzi o sposób opowiadania historii, jednak kilka elementów sprawiło, że jedną polecam, drugą zaś niekoniecznie.

Czytaj dalej

Top 10: ranking książek Johna Irvinga

Fot. Elke Wetzig/CC-BY-SA/Wikipedia

Jednym z moim ulubionych pisarzy jest amerykański pisarz John Irving, którego twórczość czytam od ponad dekady i z niecierpliwością czekam na kolejne dzieła jego autorstwa. Jeśli zastanawiacie się, które z nich warto przeczytać w pierwszej kolejności, oto moja lista najlepszych książek Irvinga.

Twórczość Irvinga składa się z opowieści tragikomicznych, które wzruszają, rozśmieszają, wywołują smutek, a także skłaniają do myślenia. Pełne są barwnych postaci i wydarzeń, które – nawet po latach – trudno zapomnieć. W swoich powieściach porusza tematykę dojrzewania, seksualności, rodziny i relacji międzyludzkich.

Uważam, że jest to autor, którego książki zdecydowanie warto przeczytać. Dlatego z jego bibliografii wybrałem dziesięć powieści i zachęcam do przeczytania jeśli nie wszystkich, to przynajmniej kilku z nich. Poniżej tłumaczę dlaczego.

Czytaj dalej