“Muszę brać pod uwagę gust nie tylko swój, ale i tysięcy czytelników”

Opublikowano 19 lipca 2013 w: Wydawnictwa, Wywiady | 0 komentarzy

Poprosiłem Piotra Kucharskiego, redaktora kreatywnego z wydawnictwa Uroboros odpowiedzialnego za fantastykę, by opowiedział o selekcji książek, o tym, w jaki sposób można zaprezentować wydawnictwu swoją książkę, jak szuka polskich autorów i co dla niego znaczy dobra opowieść.

Pretekstem do wywiadu była niedawna informacja, że Grupa Wydawnicza Foksal ogłosiła powstanie nowego wydawnictwa o nazwie Uroboros, które będzie miało w swojej ofercie “niesztampowe powieści fantastyczne dla odbiorców w różnym wieku, w różnych odmianach fantastyki, autorstwa pisarzy polskich i zagranicznych”.

Na początku nowe wydawnictwo wydało pięć tytułów otwierających nowe cykle: “Tancerze burzy”, tom I cyklu Wojna lotosowa, autorstwa Jay Kristoff ; “Król Kruków”, tom 1, autorstwa Maggie Stiefvater ; “Szklany tron” autorstwa Sarah Maas ; “Wilki Lokiego”, I tom cyklu Kroniki Blackwell, autorstwa K.L. Armstrong & M.A. Marr oraz “Bogowie i wojownicy”, tom I, autorstwa Michelle Paver.

Jakimi kierują się Państwo kryteriami wybierając powieści?
Piotr Kucharski: Muszą nas zaciekawić jakimś intrygującym pomysłem, który odróżnia je od innych obecnych na rynku pozycji. Muszą być dobrze napisane, bo przy kiepskich nawet dobry tłumacz czy redaktor nie zdziałają cudów. I wreszcie, muszą być na tyle atrakcyjne, aby czytelnicy po nie sięgnęli, bo nie możemy sobie niestety pozwolić na wydanie czegoś, co kupi tylko garstka odbiorców, a reszta nakładu będzie zalegać w magazynie.

Zapowiadają Państwo wydawanie książek z takich gatunków jak fantasy, klasyczne science-fiction, steampunk czy horror. Dlatego akurat te?
Wymieniamy kilka gatunków, żeby pokazać, że nie zamierzamy się zamykać w jednej szufladzie, że będziemy wydawać różne odłamy szeroko pojętej fantastyki. Będą te wymienione, będą też i inne.

Czy są Państwo otwarci na debiutantów? Jeśli tak, co muszą zrobić, by móc zaprezentować Państwu swoją powieść?
Przyznam szczerze, że wolimy autorów z choćby niewielkim dorobkiem, ale na debiutantów też jesteśmy otwarci. Jeśli ktoś chce nam zaprezentować swój pomysł, niech najpierw pokaże go kilku osobom i to niekoniecznie z grona najbliższych znajomych – obiektywnemu czytelnikowi łatwiej będzie przekazać, co w dziele należy poprawić. Gdy autor zdecyduje się już przedstawić powieść nam, powinien przesłać cały tekst wraz z konspektem oraz garścią informacji o sobie (wersje wydrukowane na adres Grupy Wydawniczej Foksal, wersje cyfrowe na e-mail redakcja@uroboros.com.pl). Później powinien niestety uzbroić się w cierpliwość, gdyż mamy już sporo do przejrzenia i nie możemy od razu zabrać się za kolejne propozycje.


Podoba Ci się moje pisanie? Napisałem również powieść (do kupienia za ok. 12 zł): Porachunki - Wojciech Krusiński


Na razie nie oferują Państwo ebooków. Dlaczego? I czy ebooki pojawią się w Państwa ofercie jeszcze w tym roku?
E-booki powinny pojawić się przed końcem wakacji. Dlaczego ich jeszcze nie ma? Jako Uroboros dopiero startujemy i dopracowanie wszystkich elementów wymaga czasu.

Jakie nakłady mają wydawane przez Państwa książki?
Przykro mi, tego nie mogę zdradzić.

Ile egzemplarzy musi się sprzedać, by dany tytuł był rentowny?
To zależy od konkretnego tytułu, jego objętości, zaliczki, jaką płacimy autorowi bądź wydawcy oryginalnemu, kosztu wydruku ilustracji oraz wynagrodzenia za nie grafika. Wiadomo, że im więcej musimy wyłożyć na takie kwestie, tym więcej egzemplarzy musimy sprzedać, aby tytuł był rentowny.

Od września zaczną Państwo wydawać także polskie powieści. Na początek cztery powieści. Jakie były kryteria wyboru autorów i jak ich Państwo znaleźli?
Spośród czwórki naszych uznanych autorów jedna osoba ma na koncie jedną powieść, pozostałe przynajmniej po kilka. Dwie osoby same nadesłały propozycje do wydawnictw wchodzących w skład Grupy Wydawniczej Foksal, zanim jeszcze powstał Uroboros. Trzecia osoba była związana z jednym z wydawnictw od kilku lat oraz kilku powieści i teraz przeszła do Uroborosa. Czwarta natomiast została ściągnięta przez jednego z pozostałych autorów.

Jak Pan definiuje dobrą opowieść?
Trochę czym innym jest opowieść dla mnie jako czytelnika, bo wtedy dobieram lektury konkretnie pod mój gust (dość szeroki), a czym innym, jeśli jestem w roli redaktora prowadzącego serię. Wówczas muszę brać pod uwagę gust nie tylko swój, ale i tysięcy czytelników. Muszę starać się wczuć w odbiorcę młodszego i starszego, w wielbicieli historii miłosnych i krwawych bitew, w zagorzałego fana fantasy i w zatwardziałego zwolennika klasycznego science-fiction. Zawsze jednak szukam dobrze poprowadzonej fabuły, która szybko jest w stanie zaciekawić odbiorcę, szukam interesujących, wielowymiarowych bohaterów, których losami czytelnik się przejmie, a także ciekawych i nietypowych pomysłów w sferze fabuły oraz konstrukcji świata przedstawionego. Jeśli te elementy dobrze ze sobą współgrają, mamy dobrą opowieść.

PS. Wydawnictwo nie ma własnej strony internetowej, ale jest oficjalny fanpage :)

O mnie:

Nazywam się Wojtek Krusiński i goodstory.pl to mój blog dotyczący pisarzy i trudnej, ale i fascynującej sztuki tworzenia ciekawych, wciągających opowieści. Więcej informacji znajdziesz na stronie kontaktowej.

Jeśli chcesz wspomóc ten blog, zachęcam do kupna mojej debiutanckiej powieści "Porachunki". Zobacz opis >

Prowadzę również serwis o podróżach PolskaZwiedza.pl, na którym dzielę się wrażeniami ze zwiedzania Polski i innych krajów świata. Zapraszam do odwiedzin!

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *