Zasługa nocy, czyli mocny debiut Mateusza M. Lemberga – recenzja powieści
Debiutancka książka Mateusza M. Lemberga zasługuje na uwagę. Jest to bowiem dobrze napisany kryminał osadzony w polskich realiach, z ciekawymi bohaterami i zaskakującym finałem.
Co ciekawe, od debiutu w marcu 2014 roku autor zdążył wydać – nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka – jeszcze dwie powieści. „Patron” ukazał się w październiku zeszłego roku, zaś „Mennica” niewiele ponad miesiąc temu (10 września). Gratuluję pracowitości!
Mateusz Marcin Lemberg, urodzony w 1971 roku, na co dzień pracuje jako lekarz weterynarii. Jest to o tyle istotne, że w „Zasłudze nocy” pisarz wykorzystał swoją wiedzę m.in. o wronach, by stworzyć zapadającą w pamięć scenę zbrodni.
Potem jest jeszcze lepiej – Lemberg powołuje do życia ciekawych bohaterów (komisarz stołecznej policji Witczak, policjanci Tymański i Cyna oraz prokurator Malicka), obdarzając każdego z nich charakterystycznymi cechami. Razem mają oni za zadanie rozwikłać zagadkę tajemniczej śmierci.
Pierwsza powieść Mateusza M. Lemberga
Na okładce zacytowano Roberta Ostaszewskiego, który stwierdza, że „książka ta jest bez wątpienia jednym z najciekawszych, najlepszych debiutów kryminalnych ostatnich lat”. I należy się z nim zgodzić.
„Zasługę nocy” czyta się z zainteresowaniem, ale szczególnie zaskoczył mnie fakt, że główny wątek stopniowo schodzi na dalszy plan! Nie wiem czy Lemberg zrobił to celowo czy dał się „poprowadzić” opowieści (gdy będę miał kiedyś okazję, to zapytam:-)), ale widać, że historia rozwija się ze swoim naturalnym biegiem.
To, co spotyka bohaterów, jest konsekwencją tego, co zrobili wcześniej. Śledzimy narastające problemy każdej z postaci i wiemy, dlaczego tak się stało, co zapoczątkowało cały ten bajzel. Przejmujemy się ich losem. Dlatego w tym wszystkim najsłabiej wypada wyjaśnienie głównego wątku, od którego w ogóle zaczyna się książka. Odnosi się wrażenie, jakby sam autor chciał jak najszybciej zamknąć ten temat i skupić się na ważniejszych sprawach.
Nie razi to jednak, bo poboczne wątki, które pod koniec splatają się i doprowadzają do zaskakującego rozwoju wypadków mającego wpływ na głównych bohaterów, całkowicie rekompensują ten stan rzeczy.
Ciekawy kryminał
Bez względu na to, czy autor z góry rozpisał wszystkie elementy czy też w trakcie pisania zmienił swoją opowieść, całość wypada na tyle wiarygodnie i konsekwentnie, zważywszy na osobowość poszczególnych osób, że zachęcam do sięgnięcia po „Zasługę nocy”. Warto przeczytać debiutancką książkę Lemberga i przeanalizować, jak rozwija się akcja i dlaczego. Poza tym to świetny polski kryminał!
A potem zróbcie to, co ja – na swoją listę powieści do przeczytania dodajcie dwie kolejne książki Lemberga, jeśli ich jeszcze nie znacie :-). Liczę bowiem, że są równie ciekawe i dobrze napisane, jak jego debiut.
Informacje o książce “Zasługa nocy” – autor: Mateusz M. Lemberg, wydawnictwo: Prószyński i S-ka, liczba stron: 342, cena: przegląd cen i promocji w e-sklepach poniżej. Powieść dostępna również jako ebook (mobi i epub).
Dodaję do listy. Dzięki za podpowiedź, to może być coś co lubię, a pewnie bym przegapił, jak zwykle :)
Cieszę się, że mogłem pomóc :-)