Porachunki – moja powieść

Powieść Porachunki to mój debiut literacki. Jest to pierwsza opowieść, która po skończeniu podobała mi się na tyle, że postanowiłem ją wydać. Szczegóły jej powstawania opisuję poniżej. Mam nadzieję, że historia zaciekawi cię na tyle, że zdecydujesz się wydać kilkanaście złotych na zakup :-) Linki do sklepów znajdują się na końcu tekstu.

W swoim życiu opublikowałem setki artykułów, pisałem dla gazet codziennych, tygodników, miesięczników, serwisów internetowych o przeróżnej tematyce, od kilku lat prowadzę tego bloga, gdzie prócz recenzowania książek, staram się przybliżyć również techniki i sposoby tworzenia dobrych, wciągających opowieści. Aż w końcu postanowiłem skończyć jedną z historii, którą od dawna miałem w głowie i zastanawiałem się, jak dalej się potoczy.

Czytaj dalej

Tadeusz Biedzki: Ostatnie srebrniki – recenzja powieści

Historia, sensacja i kryminał w jednym – tak wydawnictwo Bernardinum promuje najnowszą powieść autorstwa Tadeusza Biedzkiego. Jeśli lubicie takie połączenie, Ostatnie srebrniki powinny spełnić wasze oczekiwania.

Opowieść zaczyna się w 2016 roku w tureckiej części Nikozji (Cypr), gdzie żona autora (narracja jest pierwszoosobowa) kupuje bardzo starą, niewielką drewnianą szkatułkę. Następnie przenosimy się do Jerozolimy w 33 r. n.e., gdzie poznajemy losy Poncjusza Piłata i srebrników, które otrzymał Judasz za wydanie Jezusa.

Rozdział później znów jesteśmy w czasach współczesnych – tym razem główni bohaterzy są w Barcelonie, gdzie przez przypadek są świadkami, jak zostaje zamordowany kapłan…

Czytaj dalej

Jorn Lier Horst: Felicia zaginęła – recenzja powieści

Kolejna powieść norweskiego pisarza jest już dostępna u nas w sprzedaży.  Wydawnictwo Smak Słowa zmieniło strategię i wydaje teraz książki Horsta w kolejności chronologicznej. Dlatego, po jego ciekawej debiutanckiej powieści Gdy zapada mrok, zachęcam teraz do sięgnięcia po kryminał Felicia zaginęła, drugi tom serii o komisarzu Williamie Wistingu.

Lubię Jorna Liera Horsta za jego konsekwencję, chodzi mi głównie o styl pisania i sposób opowiadania historii. Przeczytałem zarówno jego najnowsze powieści, jak i najstarsze, więc mogę pokusić się o pewne spostrzeżenia.

Czytaj dalej

Kluczowy świadek, czyli pierwsza część o komisarzu Williamie Wistingu – recenzja

Kluczowy Świadek - okładkaKilkakrotnie pisałem już o twórczości norweskiego pisarza Jorna Liera Horsta i za każdym razem byłem pod wrażeniem jego charakterystycznego stylu pisania i pomysłowości w tworzeniu kolejnych wiarygodnych historii. W końcu na polskim rynku pojawiła się jego debiutancka powieść – Kluczowy świadek, dzięki której możemy poznać początek serii o Williamie Wistingu.

Wydawnictwo Smak Słowa wcześniej wydawało powieści Horsta od końca. Dla głównego wątku w każdej z książek aż tak to nie przeszkadza, dopiero przy tematach pobocznych, głównie z życia osobistego Wistinga, pojawiało się nieco zamieszania, bo poznawaliśmy najpierw finał danej sprawy, a dopiero później jak w ogóle się ona zaczęła :-)

Dlatego cieszę się, że po kilku powieściach wydawnictwo zdecydowało się sięgnąć po pierwszą powieść Jørna Liera Horsta. Daje to możliwość porównania jak na przestrzeni lat (Horst zadebiutował w 2004 roku, obecnie ma na koncie ponad dwadzieścia powieści, w tym dziesięć o Wistingu) zmieniał się warsztat autora.

Czytaj dalej

Leszek Herman: Latarnia umarłych – recenzja książki

Byłem pod wrażeniem, gdy przeczytałem Sedinum, debiut Leszka Hermana. Jest to świetnie napisany thriller osadzony we współczesnym Szczecinie, w którym – jak się stopniowo okazuje – trójka bohaterów musi rozwikłać tajemnicę, która sięga kilku wieków wstecz. W Latarni umarłych, swojej kolejnej powieści, autor wykorzystał podobny pomysł.

Leszek Herman czasami jest określany polskim Danem Brownem. Jego „Sedinum” jest według mnie świetne – zaczyna się od trzęsienia ziemi, a potem napięcie tylko rośnie i tak przez 800 stron :)

Przy okazji można poznać mnóstwo ciekawych informacji odnośnie historii Szczecina. Całość została tak skonstruowana, że szczegóły historyczne czy architektoniczne nie dominują nad rozwojem głównej opowieści. Więcej o “Sedinum” możecie dowiedzieć się z mojej recenzji >.

Czytaj dalej