Polecane antyutopie dla nastolatków

Premiera „Dawcy pamięci”, czyli ekranizacji powieści Lois Lowry, to dobra okazja, by przypomnieć kilka innych książek z ostatnich lat opisujących ciekawe wizje przyszłości, w których głównymi bohaterami są nastolatki.

Jeśli szukacie interesującej książki dla młodzieży albo chcecie napisać powieść, w której zaprezentujecie własną wizję przyszłości, zobaczcie najpierw, jak zrobili to inni. Oto tytuły, w których główną bohaterką jest szesnastolatka, siedemnastolatka i osiemnastolatka :-)

Najpierw jednak jedna uwaga: polecane powieści są napisane pod kątem młodzieży, dlatego na próżno w nich szukać analizy socjologicznej czy politologicznej, są to bowiem przede wszystkim opowieści miłosne, które dzieją się w dość ponurych czasach, gdzie to Rząd, a nie jednostki, decyduje o ich losie. Jak do tego doszło było dla autorów już mniej ważne.

Czytaj dalej

Które tłumaczenie “Władcy Pierścieni” jest najlepsze?

Niedawno znajomy pochwalił się, że zamierza kupić „Władcę Pierścieni”. Od razu spytałem go, w czyim tłumaczeniu, gdyż akurat przy tym tytule ma to duże znaczenie.

Opisując i polecając różne biografie J.R.R. Tolkiena napisałem, że “Władca Pierścieni” jest w mojej opinii jedną z najważniejszych książek XX wieku. Mało jest powieści, które są tak pełne rozmachu i powołują do życia świat i bohaterów, którzy towarzyszą czytelnikowi już do końca życia.

Warto jednak poznać to monumentalne dzieło w dobrym tłumaczeniu. Oczywiście, niektórzy powiedzą, że najlepiej czytać w oryginale, jednak nie jest to opcja dla każdego, a poza tym istnieje tłumaczenie, które w moim przekonaniu oddaje ducha prozy Tolkiena.

Czytaj dalej

Jakie imiona nadać swoim postaciom?

Fot. copyright (c) 123RF Stock Photos

Wybór imienia dla głównego bohatera, jak również dla pozostałych osób pojawiających się w waszej opowieści, z pozoru wydaje się łatwy. Warto jednak poświęcić więcej uwagi temu procesowi i wybrać przemyślane imię. Z kilku powodów.

Od razu zastrzegę, że nie zamierzam rozważać tutaj wpływu twórczości J. R.R. Tolkiena czy Roberta E. Howarda na kolejnych pisarzy fantasy, którzy zaczęli wymyślać podobnie brzmiące imiona. Chodzi mi bowiem o bardziej generalne uwagi, które – mam nadzieję – pozwolą wam uniknąć niespodzianek czy wręcz przykrości w przyszłości.

Czytaj dalej

Ranking książek Johna Grishama

Lubię powieści Johna Grishama. Większość z nich to ciekawe, dobrze napisane historie, z wyrazistymi bohaterami i umiejętnie poprowadzoną akcją. Jeśli interesuje was ten autor thrillerów prawniczych i w pierwszej kolejności chcecie przeczytać najlepsze powieści Grishama, zapraszam do zapoznania się z moim rankingiem jego twórczości.

John Grisham spełnił swoje marzenie – pracował jako prawnik, jednak chciał zostać pisarzem. Gdy postanowił napisać „Czas zabijania” zaczął codziennie wstawać o piątej rano, by móc jeszcze przed wyjściem do biura popracować nad swoją debiutancką powieścią. I tak przez trzy lata.

Potem maszynopis odrzuciło 28 wydawców. Aż w końcu niewielkie wydawnictwo zaryzykowało i „Czas zabijania” ukazał się w pięciotysięcznym nakładzie. To było w 1989 roku. Od tego czasu ten jeden z najlepszych autorów thrillerów prawniczych sprzedał ponad 250 milionów egzemplarzy swoich książek na całym świecie.

Czytaj dalej

Sposób na regularne pisanie

Fot. copyright (c) 123RF Stock Photos

Mam wrażenie, że najtrudniejsze w tworzeniu powieści jest zmobilizowanie się do regularnego pisania i dokończenia rozpoczętej historii. Oto jeden ze sposobów, jak tego dokonać.

Należy wyznaczyć sobie dzienny limit słów. Wiem, że to łatwo powiedzieć, a trudniej zrealizować, ale uważam, że to dobra metoda, by opowieść stopniowo posuwała się naprzód. Wiem również, że wielu pisarzy z powodzeniem ją stosuje.

Dla przykładu Terry Pratchett w pewnym momencie ustalił sobie limit na 400 słów. Jack London pisał minimum 1000 słów dziennie. Z kolei Stephen King wyznał, że pisze 2000 słów dziennie.

Czytaj dalej