Seria Babylon – połączenie fikcji z rzeczywistością, czyli dobry pomysł na bestseller

Istnieją dylogie, trylogie, tetralogie, itp. Niektórzy pisarze wolą pisać tzw. samodzielne powieści, inni mają tak rozbudowaną historię, że dzielą ją na części. Są też tacy, którzy wolą, stworzywszy już pewien świat bądź bohaterów, opisywać dalsze ich losy. Imogen Edwards-Jones z kolei z powodzeniem powiela pewien pomysł na powieść.

Znacie tę pisarkę? Jeśli nie kojarzycie nazwiska, podpowiem: “Hotel Babylon” – książka, w której opisane są 24 godziny z życia menadżera luksusowego hotelu w Londynie, będąca podstawą do scenariusza popularnego serialu BBC pod tym samym tytułem. Rozpoczęła ona rewelacyjną serię książek z „Babylon” w tytule, której autorką jest właśnie Imogen Edwards-Jones.

Jest to według mnie świetny przykład, jak dobry pomysł można wielokrotnie i z powodzeniem wykorzystywać w kolejnych swoich dziełach. Co zrobiła Edwards-Jones? Postanowiła napisać o prawdziwych historiach krążących w danej branży umieszczając je w fikcyjnej rzeczywistości.

Czytaj dalej

Jak stworzyć dobrą opowieść? Oto wskazówki

Poczytajcie i posłuchajcie, co do powiedzenia o tworzeniu ciekawych historii ma Andrew Stanton – reżyser i scenarzysta pracujący w wytwórni Pixar, który stworzył takie poruszające opowieści jak trzy części Toy Story (jako scenarzysta), Gdzie jest Nemo? czy WALL-E (jako scenarzysta i reżyser).

W 2012 roku Andrew Stanton wystąpił na słynnej konferencji TED, która co roku zaprasza ekspertów z różnych dziedzin, by opowiedzieli o swojej pasji. Stanton podczas swojego wystąpienia zatytułowanego „The clues to a great story” tłumaczył, w jaki sposób należy tworzyć świetne opowieści. Oto najciekawsze, według mnie, fragmenty.

Czytaj dalej

Wykorzystywanie schematów fabularnych, czyli co łączy twórcę serialu Breaking Bad z autorką Ani z Zielonego Wzgórza

Planując powieść początkujący pisarz może mieć obawę, że rozwój wydarzeń przypomina mu znaną książkę, serial czy film. Nie szkodzi! Nie ma nic złego w tym, że twórca opiera swoją historię na znanym schemacie fabularnym.

Sama konstrukcja fabuły bowiem jeszcze o niczym nie świadczy, gdyż liczy się, w jaki sposób wypełnicie go treścią.

Dlatego z tego samego schematu mogą powstać diametralnie różne opowieści – takie, których w pierwszej chwili w ogóle byście nie zestawili ze sobą, jak np. powieść “Błękitny zamek” z 1926 roku autorstwa Lucy Maud Montgomery i współczesny serial “Breaking Bad”.

Czytaj dalej

Metody pracy Jodi Picoult

Amerykańska pisarka opublikowała już dwadzieścia jeden powieści i pisze kolejne. W jaki sposób udaje jej się publikować jedną książkę rocznie, jak się do tego przygotowuje i co radzi początkującym pisarzom? Odpowiedzi poniżej.

Pisałem już m.in. o sposobach pracy Jeffery’ego Deavera, Nicholasa Sparksa czy zachęcałem do poznania metod Stephena Kinga.

Teraz przedstawiam Jodi Picoult, która sprzedała ponad 15 milionów egzemplarzy swoich książek, przetłumaczonych na ponad 30 języków (dane z biografii przygotowanej przez wydawnictwo Prószyński i S-ka, wydające w Polsce dzieła autorki). Jej kariera jest dobrym przykładem, że należy być wytrwałym w dążeniu do celu.

Czytaj dalej

Narracja wieloosobowa, czyli dopuść do głosu różnych bohaterów

Fot. copyright (c) 123RF Stock Photos

Istnieje mnóstwo sposobów na opowiedzenie tej samej historii. Dla przykładu, jedni pisarze wolą opisy, drudzy dialogi. Bez względu jednak do której grupy się zaliczacie, zaczynając pisanie, musicie najpierw odpowiedzieć sobie na pytanie: kto będzie narratorem?

Jest kilka odpowiedzi i każda wpływa na sposób postrzegania waszej historii i sposób jej prowadzenia. Decydując się bowiem – przykładowo – by narratorem została jedna osoba (główny bohater), tak musicie skonstruować wątki, by w pewnym momencie „zahaczyły” one o protagonistę, gdyż jeśli on się tego nie dowie, to tym bardziej wasi czytelnicy.

Jeśli planujcie powieść, w której występuje wiele równoprawnych postaci, warto zastanowić się nad wykorzystaniem narracji wieloosobowej, która pozwoli każdej z nich dojść do głosu i zaprezentować rozwój wydarzeń ze swojej perspektywy. Tym samym czytelnik tę samą opowieść zobaczy z różnych punktów widzenia.

Czytaj dalej